Polska, Wilkowice

ładne miasteczko

10 kwiecień 2012; 162 przebytych kilometrów




wilkowice



W Wilkowicach sporo jest do oglądania. Na początku rzuca mi się w oczy spory domek przy drodze przypominający dwór. Bardzo ładny jest. Jakaś pani wygląda przez okno - któż to przyjechał? ;)

Zdaje się, że właściwy dwór stoi w głębi parku. Jest dość ładny, piętrowy, częściowo szachulcowy. Choć dość zaniedbany i szaro bury, wygląda jednak na zamieszkany.
W parku kilka równie ładnych mniejszych, też szachulcowych domków. W jednym znajduje się chyba przedszkole.

Niedaleko jest też gotycki poewangelicki kościółek z czerwonej cegły. Nie jest zbyt duży, ale bardzo ładny i ładnie odnowiony. Do środka prowadzą piękne drewniane drzwi. Szkoda, że sam kościółek jest zamknięty.

Kawałek dalej, po drugiej stronie drogi jest drugi kościółek, Św. Marcina, przerobiony na barokowy, z cebulką na wieży. Dookoła nagrobki, niektóre po niemiecku, na przykład organisty, o ile dobrze zrozumiałam. Zawsze mnie zastanawia, co takiego człowieka tu kiedyś przygnało? Jaka jest jego historia? Szkoda, że już jej nie opowie...

Opdal kościółka jest też otoczony wodą 'gródek stożkowy'. Przypuszcza się, że kiedyś była tu jakaś osada. Mała ta 'wysepka' jak na mieszkanie większej ilości ludzi...

W miasteczku jest też OSP i dom strażaka, szkoła, stadion, biblioteka, kilka sklepów.